23-24 kwietnia wybraliśmy się na nasze pierwsze Dog Games Spring. Startowaliśmy w SpeedWay'u i przyznaję, że jestem bardzo zadowolona z wyjazdu na te zawody. W sobotę Riko przebiegł 30 km/h, myślałam że biega o wieeele wolniej. Sądziłam, że już szybciej nie da rady pobiec. Myliłam się, w niedziele pobiegł 31 km/h! Nie wygraliśmy, ale spełniliśmy jedno z naszych wielu marzeń i na pewno ten weekend nigdy nie zostanie przez naszą dwójkę zapomniany. Pamiętamy razem z Leną, jak Riko bardzo wolno biegał, ale odkąd biegamy agilitki (regularnie, minimum raz w tygodniu), Riko zaczął coraz szybciej biegać. Już za nim nie nadążam i trochę rozumiem właścicieli borderów. Biegałam kilka torków z borderzycą koleżanki i przyznaje że jest to trudne.
foto by Pola Dąbrowska |
Mam nagrania, ale filmik pojawi się w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Ja właśnie nie bardzo kocham agilitki - tam jest zdecydowanie za dużo do ogarnięcia w zbyt krótkim czasie! :P
OdpowiedzUsuń