wtorek, 1 marca 2016

Lubię deptać niezdeptany śnieg

Dziś sypie cały dzień. I co jest najgorsze? Że nic z tego sypania nie ma... Jakaś cieniusieńka warstewka "białego puchu" (bo czy to coś można nazwać puchem? ale głównie brzydka, przez buty przemiękająca paciaja...



Nie wiem na co patrzycie na spacerze w taki dzień jak dziś. Pod nogi? W górę, obserwujecie spadające płatki? Zachęcam, do podziwiania (tak, podziwiania!) śladów jakie zostawia Wasz pies. Zwróćcie uwagę, jak stąpa, jak ślizga się na mokrym chodniku, jak zmienia się sposób stawiania łap w zależności od tempa. 

To jest piękne, zachwyćcie się!

Oczywiście, nie mam na myśli zdjęć, robione wieczorem, telefonem, w śniegu...





4 komentarze:

  1. U nas tak samo sypie cały dzień. I tak samo mało śniegu.

    Pozdrawiamy J&J

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę nie jestem w stanie nic przeczytać ani rozczytać z tej notki :( Chyba coś się popsuło z tłem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, u mnie wszystko wygląda dobrze, próbowałaś wejść z innej przeglądarki?

      Usuń
  3. Świetny blog i psiaczki :)
    Zapraszam do mnie :)

    http://k-linefotografia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń